W każdej rodzinie znajdzie się tak zwana „czarna owca”. To najczęściej ta, która nie pasuje do rodzinnego porządku, która opiera się skostniałym strukturom, która ma swoje zdanie i idzie w swoim kierunku. Czasem zostaje odtrącona, czasem sama odchodzi. Kiedy spotykam się z taką „czarną owcą” najczęściej słyszę te same słowa: odkąd pamiętam, zawsze czułam się inna, nigdzie nie mogłam znaleźć swojego miejsca, czułam się niezrozumiana, czułam że nie przynależę do rodziny, a w zasadzie to nigdzie nie przynależę. Po prostu czułam, że coś ze mną nie tak.
Powody konsultacji są również bardzo podobne:
- bóle mięśni i stawów za którymi stoi poczucie niskiej samooceny,
- nadwaga za którą stoi odrzucenie, porzucenie i ogromny brak (akceptacji, zrozumienia, miłości),
- problemy układu pokarmowego za którymi stoi trudność strawienia rodzinnej atmosfery,
- problemy skórne za którymi stoi poczucie oddzielenia,
- problemy finansowe za którymi stoi przekonanie, że na nic nie zasługuję,
- problemy w relacjach za którymi stoi potrzeba powtarzania rodowych schematów – tzw. rodowa lojalność.
Jakaż bowiem „czarna owca” nie czuła się oddzielona od stada, odrzucona, krytykowana, niezrozumiana a nawet niekochana. Prawdopodobnie każda.
Oczywiście jest to tylko czubek góry lodowej. Za pojedynczymi konfliktami biologicznymi, jakich doświadczają moi klienci ciągną się liczne historie rodzinne, które dopełniają obraz „problemu”.
Mimo, że łatka „czarnej owcy” kojarzona jest z osobą o niezbyt przychylnej opinii, jednak to właśnie ona niesie wartości, których cały ród potrzebuje.
Pracując nad swoimi problemami uwalnia klan od zaskorupiałych struktur i schematów. Według Berta Hellingera „Tak zwane Czarne Owce rodziny są w rzeczywistości poszukiwaczami dróg wyzwolenia dla drzewa genealogicznego. Ci członkowie drzewa, którzy nie dostosowują się do zasad lub tradycji systemu rodzinnego, którzy stale szukają, aby zrewolucjonizować przekonania, w przeciwieństwie do dróg naznaczonych tradycjami rodzinnymi, ci krytykowani, osądzani, a nawet odrzucani, są powołani do uwalniania drzewa powtarzających się historii, które frustrują całe pokolenia. Czarne Owce, to ci którzy się nie adaptują, ci którzy krzyczą, buntują się, naprawiają, detoksykują i tworzą nową, kwitnącą gałąź. Niezliczone niespełnione pragnienia, niespełnione sny, sfrustrowane talenty naszych przodków manifestują się w ich buncie, szukając swego ujścia.”
Jeśli więc czytając ten tekst znalazłeś tu cząstkę siebie, to być może właśnie ty jesteś rodzinną czarną owcą.
Być może właśnie ty doświadczasz choroby, aby uwolnić ród od przekazywanych z pokolenia na pokolenia trudnych emocji?
Być może doświadczasz licznych problemów, aby uwolnić ród od cierpień z powodu przedwcześnie zmarłych dzieci, zaginionych na wojnie ojców, poronień i aborcji, strat domów, przesiedleń i innych tragicznych zdarzeń?
Być może szukając źródeł własnych problemów, dotrzesz do rodowych historii, o których nikt nie mówi.
Zapewne nie będzie to łatwa droga, bo jak mówi Hellinger „ drzewo genealogiczne, przez bezwładność, będzie chciało nadal utrzymywać kastracyjny i toksyczny kierunek swojego pnia, co sprawia, że jego (Twoje) zadanie jest trudne i problematyczne. Jednak nikt nie może sprawić byś zwątpił. Zaopiekuj się swoją wyjątkowością jako najcenniejszym kwiatem swojego Drzewa.Jesteś marzeniem wszystkich swoich przodków”.
Pracując z wlasnymi emocjami, nie tylko siebie uwalniasz od dolegliwości i problemów. Uwalniasz również tych, którzy byli przed tobą i tych, którzy dopiero przyjdą. To najlepszy prezent, jaki możesz dać swoim dzieciom i ich dzieciom.
Więcej artykułów znajdziesz w zakładce BAZA WIEDZY
Z miłością
Beata Nowak – certyfikowany konsultant Recall Healing / Totalnej Biologii oraz konsultant MAT – Metafizycznej AnatomiiKonsultacje indywidualne: http://totalna-biologia.eu/konsultacje